piątek, 13 lipca 2012

Początki są trudne. Zawsze? Mam tremę. Najpierw przedstawię mojego kota Lucka. Adoptowany został półtora roku temu od uroczej Pani Weterynarz z pobliskiego miasta. Zadomowił się i zaczął się rządzić. Jak to kocur.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz