poniedziałek, 17 czerwca 2013

Z różnych beczek...

Jakoś nie potrafię się poukładać.
Więc pokażę to i owo, co ostatnio zrobiłam.

Najpierw nowa maskotka. Kot, który w większych rozmiarach może być zabawną poduszką.





Ikony zrobiłam jakby przy okazji.Oczywiście technika decoupage.  Nie minął tydzień jak znalazły właścicieli - co mnie bardzo cieszy.

 I powstała jedna zakupowa torba- na razie jedna. Kotek na tkaninie w kropki ( która jest w rzeczywistości kieszonką) jest rysowany przeze mnie na płótnie, czarną farbą do tkanin.


 Po narysowaniu i wyschnięciu rysunku prasuje się go,  by się utrwalił. Można go wtedy prać.
 Fotki słabe- ostatnio tylko takie. Powoli zaczynam się do ich bylejakości przyzwyczajać- Oj!! Niedobrze!!!







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz