poniedziałek, 17 czerwca 2013

Z różnych beczek...

Jakoś nie potrafię się poukładać.
Więc pokażę to i owo, co ostatnio zrobiłam.

Najpierw nowa maskotka. Kot, który w większych rozmiarach może być zabawną poduszką.

środa, 5 czerwca 2013

takie tam...

zdjęcia różności, które zrobiłam.
 Fragment zakładki- kwiatek i listki z filcu, pozostałe elementy wyszywane muliną.

Króliczka dla Kingusi.

 Tu też ta sama zakładka - aniołkowa.



 No i komunijne zaproszenia. Bo w moim domu niedawno przeżywaliśmy tę uroczystość. Nie zdążyłam zrobić zdjęć tym właściwym zaproszeniom, ponieważ rozesłałam je gościom i już nie ma. Na tych  zdjęciach są zaproszenia dla Pań Wychowawczyń, które opiekowały się naszymi pierwszokomunijnymi dziećmi w szkole. U nas taki zwyczaj, że nauczycielki są zapraszane na uroczystość do kościoła.


 Listki wycięte z papieru karbowanego, kiść winogron z bibuły ( najpierw zrolowałam ją , a potem zrobiłam z niej krążki)
I więcej zdjęć nie mam - to znaczy mam, ale na telefonach moich Synów - a to są chłopaki zajęte i nie pamiętają, bo zgrać na kompa fotki starej matce. Uczmy się cierpliwości...