wtorek, 29 kwietnia 2014

Pod górkę

Czasem w życiu jest pod górkę. 
Teraz tak mam ja.

Nieco tworzę, zabijam tworzeniem wredne, uporczywe, niedobre myśli...
Ale na fotografowanie i chwalenie się nie mam siły...

Kiedyś będzie lepiej...będzie z górki...



Tak więc - na razie :)

czwartek, 10 kwietnia 2014

Obdarowane...

dziewczyny będą się cieszyć razem ze mną.

Muszę przyznać, że ciekawe i emocjonujące dla mnie było rozstrzyganie tej zabawy.
Niektóre z Was nie miały konkurencji.

Panna Mysia była jedyną, która chciała dostać zestaw I, czyli kurę z jajem.




Również Agnieszka dostanie prezent. Zadeklarowała wprawdzie, że chce dostać aż trzy rzeczy, jednak bezkonkurencyjność objawiła swą siłę przy zestawie IV.
 Do Agnieszki poleci filcowa kura.

Dwie dziewczyny wpisały się na zestaw III - czyli króliczki


Wygrała Avrea - para  króliczków będzie Twoja.

Milena i Marysia walczyły o ptaszki z filcu.


Wygrała Marysia. Czy to może dalszy ciąg dnia, w którym wszystko się udaje :).


I jeszcze królik.



 Ten cieszył się największym zainteresowaniem.
 Szczęście dopisało Mile Maison.

                  GRATULUJĘ!!!






środa, 9 kwietnia 2014

Zającowe prezenty

Na zamówienie , w stylu marynarskim.
Kolorystyka się zgadza, a uśmiechnięty, uroczy królik sam się obroni :). Dziecku będzie się podobał.





Na powyższym zdjęciu widać jeszcze koszyk w zgodnej z królikiem kolorystyce. Zrobiłam go, by spróbować czy też potrafię.
... Z rozpędu zrobiłam dwa koszyki... Ale fotka gdzieś mi zginęła....





Jeszcze na zamówienie uszyłam króliczki w wersji mini. Są malutkie, zaledwie kilkunastocentymetrowe...


Byłam jeszcze na kiermaszu. Właściwie na dwóch. Kiedyś Wam pokażę , a dziś muszę znikać.
Jutro losowanie i wysyłanie paczuszek :))).

Serdecznie Was pozdrawiam!