Szyję.
Robię sery.
Letnie przetwory wekuję.
:)
Dzięki uprzejmości Kasi uszyłam kilka kotów , inspirując się Jej pracami.
Nie umiem zrezygnować z szycia króliczków.
Żaba już dawno mieszka u nas.
Koty muszą mieć towarzyszy - wiec uszyłam pieski.
Zdjęcia robił najmłodszy mój syn . Miał przy tym zajęciu towarzysza.
Lucek - najmądrzejszy kot , jaki do tej pory mieszkał z nami.
:)