Jakiś czas temu dostałam zamówienie na sporą ilość ozdób bożonarodzeniowych. Tak, tak... Niektórzy już przygotowują się do tych świąt. Moje renifery i aniołki pojechały do Wiednia. Będzie można je tam kupić na corocznym kiermaszu bożonarodzeniowym. Teraz mogę je pokazać.
No i jeszcze pokaźna rodzina aniołów... Siedemdziesiąt...
widać tu dużo włożonej pracy i serca,super.
OdpowiedzUsuńtakich aniołów i reniferów jeszcze nie widziałam...fajne
OdpowiedzUsuń