Dopiero w tym roku udało mi się zrealizować moje plany.
Jarmarczne klimaty, mnóstwo kolorów, bogate stoiska i ...mróz, wiatr i przemarznięcie do szpiku kości.
Mój straganik prezentował się tak.
Króliki wcale się nie suszą, chociaż śnieg też chwilami padał...
I jeszcze kilka zdjęć innych stoisk i straganów. Niestety pogoda sprawiła, że wielu rękodzielników nie przyjechało. Również kupujący nie spacerowali, bo było za zimno... Wiosno, kiedy przyjdziesz????
Może niedługo będzie cieplej. Ja już też pragnę wiosny.