Kolorystyka się zgadza, a uśmiechnięty, uroczy królik sam się obroni :). Dziecku będzie się podobał.
Na powyższym zdjęciu widać jeszcze koszyk w zgodnej z królikiem kolorystyce. Zrobiłam go, by spróbować czy też potrafię.
... Z rozpędu zrobiłam dwa koszyki... Ale fotka gdzieś mi zginęła....
Jeszcze na zamówienie uszyłam króliczki w wersji mini. Są malutkie, zaledwie kilkunastocentymetrowe...
Byłam jeszcze na kiermaszu. Właściwie na dwóch. Kiedyś Wam pokażę , a dziś muszę znikać.
Jutro losowanie i wysyłanie paczuszek :))).
Serdecznie Was pozdrawiam!
Piękny, chłopięcy zając i równie śliczny koszyk.
OdpowiedzUsuńDziekuję :)
OdpowiedzUsuńjakie śliczne te zajączki :) i koszyczek cudny
OdpowiedzUsuńdziekuje
pozdrawiam
fantastyczny ten zajaczek:)
OdpowiedzUsuńDzięki dziewczyny!!! Uwielbiam je szyć:)
OdpowiedzUsuń