Najnowsze uszytki to króliczki.
W wielu kolorach, niektóre jakby trochę łaciate.
Pokażę parę niebieskich, z których jeden został dziś wysłany do Ewy z bloga Kufer.
I jeszcze mam zdjęcia poduszek sówek.
Już dawno, bo jeszcze przed Wielkanocą, je uszyłam.
I mam nadzieję, że dzieci, które je dostały są zadowolone.
Tyle na dziś. :)
Pozdrawiam wszystkich zaglądających do mnie.
Iza
Króliczki fantastyczne, takie urocze i wesołe :))
OdpowiedzUsuńMiło mi :))
OdpowiedzUsuńPiękności! Króliczki wymiatają!
OdpowiedzUsuń