Czasu mało, więc się wzięłam i uszyłam.
Moja Córka Jedyna powiedziała :"Ładna". Co w jej ustach znaczy, że podoba się bardzo.
Średnio zadowolona jestem z aplikacji - brak mi precyzji i wprawy, ale słodkość podusi przyćmi mam nadzieję wszelakie niedociągnięcia.
Schowana za literką postać dziewczynki wyszyta została sznureczkiem.
To właściwie jest poszewka, podusia ma wkład silikonowy, więc praktyczny. Oby Lilka zakochała się w podusi...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz