wtorek, 27 sierpnia 2013
Na urlopie w Tatrach
Było radośnie,
wesoło,
przyjaźnie,
pięknie,
wzruszajaco,
wspierająco,
z kołataniem serca z wysiłku...
Czy można marzyć o lepiej spędzonym urlopie??
Widok z okna na Giewont...
To jak slogan, szczególnie dla mieszkanki Mazur...
W czasie wędrówek nie mogłam się oprzeć pokusie i robiłam zdjęcia - mimo, że mam tylko słaby aparat w telefonie... Ale wrażenia i tak pozostają głęboko ukryte...
W drodze do Doliny Chochołowskiej....
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Jak na telefon to wyszły Ci ładne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńMoże mój telefon woli górskie krajobrazy niż moje wytwory..ha..ha. Rzeczywiście zdjęcia niezłe. Dzięki.
OdpowiedzUsuń