Musiałam zrobić sobie przerywnik w czasie dziergania na drutach.
Siadłam do maszyny i uszyłam lalkę.
Ma być prezentem dla uroczej dziewczynki z okazji jej drugich urodzin.
Chciałam, by była to zabawka nieco edukacyjna, dlatego powstał zestaw ubranek, z zapięciami w różnych miejscach.
Mam nadzieję, że nauka zapinania guzików, zatrzasków, zakładania kapci, czy spodenek przyjdzie dziecku tak mimo chodem, podczas zabawy lalką.
Wszystkie ubranka wydziergałam na szydełku, z kolorowych włóczek, małych kawałków.
Tu w ubranku różowym - i francuskim (??) berecie. Tak powiedział mój najmłodszy syn, że to francuski...
I torebka dla małej elegantki...
W innym świetle, kolory bardziej przypominają te naturalne.
I jeszcze w sukience prawie hiszpańskiej.
Ta sukienusia ma zapięcie na napy, które zamontowałam wczoraj. Ale dzisiaj, w czasie przebierania lalki do
sesji zdjęciowej zapięcie się zepsuło. Dobrze ,że jeszcze u mnie, ponieważ mogłam to poprawić. Przyszyłam
zwykłe zatrzaski i zamaskowałam je czerwonymi guzikami. Niestety już nie zrobiłam zdjęcia. a teraz lalka już zapakowana do wysłania.
I tym sposobem, kolejny punkt mojej Listy Do Zrobienia Przez Ferie został zrealizowany.
Aaaa, jeszcze poprawiłam sweter dla Oli. Jestem z tego bardzo zadowolona, bo nie cierpię przeróbek, prucia itp.
ale fajna wesoła lala
OdpowiedzUsuń*oczywiście że możesz, po to robię "inspirujące posty" aby inni mogli z nich korzystać :)
robisz na drutach/szedełku też ubrania ?
Takie BIG? Dla siebie i innych? Robię na drutach. Na szydełku nie próbowałam- bo znam podstawowe sploty, ale nie mam znajomości "myków". które trzeba wykonać - tu poszerzyć, tu zmniejszyć...
OdpowiedzUsuńTeraz robię dla swojej siostry prostą kamizelkę no i mam nadzieję wreszcie dokończyć sobie sweterek- już tylko zszyć i wykończyć pod szyją. Ale jak mówi przysłowie - szewc bez butów chodzi--- to i ja jestem dla siebie na końcu...
lala w hiszpanskim stroju wyglada odjazdowo!
OdpowiedzUsuńUrocza laleczka, we wszystkich strojach wygląda ślicznie.
OdpowiedzUsuń